Sernik baskijski

Składniki:

180 g ulubionych ciasteczek, najlepiej digestives

3 łyżki masła

750 g serka śmietankowego typu Philadelphia (lub 500 g sera twarogowego i 250 g mascarpone)

250 g gęstego jogurtu greckiego, odsączonego z serwatki na sitku

1 ¼ szklanki (250 g) drobnoziarnistego cukru

6 dużych jajek „zerówek”

1 ½ szklanki (400 ml) śmietany kremówki 36%

1 płaska łyżeczka drobnej soli morskiej

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

2 łyżki cukru pudru (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Rozgrzać piekarnik wraz z blachą do 200 stopni (góra-dół). Tortownicę wysmarować masłem, spód i boki wyłożyć papierem do pieczenia tak, aby wystawał 4 – 5 cm ponad formę. Ciasteczka zblendować na pył, wymieszać z roztopionym masłem. Przełożyć do tortownicy, dokładnie dociskając masę. Piec przez około 6 minut, do „wysuszenia”. Wystudzić. Podnieść temperaturę piekarnika do 240 stopni Celsjusza (220 st. C jeśli piekarnik ma tendencje do spiekania). Przypilnować, aby był mocno nagrzany.

Ser, jogurt i cukier utrzeć mikserem, aż masa będzie gładka i aksamitna. Zacząć dodawać stopniowo jajka, jedno po drugim, cały czas miksując. Wlać śmietanę, sól i wanilię, zmiksować. Masa będzie dość płynna.

Masę serową wylać bardzo powoli na wystudzony spód. Piec przez około 30 minut, aż wierzch się skarmelizuje na kolor ciemno bursztynowy (możliwie, że nieregularnie np. tylko brzegi), a środek sernika będzie się trząść jak galareta, wydając się surowy w środku. Zetnie się podczas studzenia.

 Sernik wystudzić w temperaturze pokojowej, a następnie przełożyć do lodówki na minimum 8 godzin (po tym czasie zyska odpowiednią, wymarzoną konsystencję). 

Przepis pochodzi ze strony rozkoszny.pl.